Nadszedł ten dzień…
Nadszedł ten dzień, kiedy zaprosiłam, zachęciłam, przekupiłam i zmusiłam moją Rodzinkę do sesji Świątecznej 😉 O dziwo, mój Mężuś był bardziej chętny i grzeczniejszy od moich latorośli 🙂 Z Rodziną najlepiej na zdjęciach?? Być może, oceńcie sami, jedno zdjęcie z sesji zostawiłam sobie na życzenia świąteczne, żeby nie zrobić falstartu 🙂 Miała być sesja rocznej dziewczynki, ale jako, że zachorowała, to postanowiłam mimo wszystko dobrze wykorzystać ten dzień!