Sesja plenerowa Dominiki
Niestety czas kwarantanny narodowej z powodu koronawirusa trwa nadal, ale nastąpiła pewna odwilż i od wczoraj można już robić z powrotem sesje, zarówno w studiu, jak i w plenerze, bez maseczki podczas zdjęć 🙂 Dlatego dzisiaj wybrałam się na sesję plenerową z moją córką, żeby zażyć trochę świeżego powietrza w lesie, ale też żeby sprawdzić czy jeszcze umiem robić zdjęcia 😉 Efekty oceńcie sami, na szczęście las mamy blisko 🙂 Pora do zdjęć nie dobra, bo to południe było, ale w lesie nie ma to aż takiego znaczenia, znacznie gorzej byłoby na polu lub innej otwartej przestrzeni, wtedy słońce utrudniałoby bardziej pracę o tej godzinie, a w lesie wystarczy znaleźć ocienione miejsce, by móc normalnie pracować 🙂 Niemniej jednak spróbuję następnym razem przy lepszym świetle.